Klamm.de jest firmą niemiecką, już od blisko sześciu lat istniejącą na rynku internetowego zarabiania. Istnieje całkowicie legalnie, jest wpisany do rejestrów i posiada identyfikator do podatku obrotowego USt-IdNr: DE213945121.
Firma szybko podbiła serca europejskich get-paidowców stając się rynkową potęgą i prezentując poziom godny podziwu, mogący służyć nie tylko za wzór przedsiębiorczości, ale i dbałości o użytkownika. Od początku jest otwarta dla wszystkich i nigdy nie było w nim przejawów szowinizmu czy dyskryminacji którejkolwiek z nacji, co jest częstym zjawiskiem w gptr.
Z roku na rok firma się rozrasta, licząc na dzień dzisiejszy około 160.000 użytkowników.
Zadziwiająca jest tu rozpiętość wiekowa - od kilkunastolatków, do seniorów powyżej pięćdziesiątego roku życia. Wnioskować zatem można, że firma służy nie tylko zarabianiu, ale stanowi swego rodzaju klub, bo trudno uwierzyć, że przeciętny niemiecki czterdziestolatek klika dla pięciu euro stanowiące minimum wypłaty.
Klamm.de dorobił się własnego forum, na którym spotyka się kilka tysięcy użytkowników wymieniających poglądy, a także drużyny SETI@klamm zajmującej się szukaniem sygnałów pozaziemskich cywilizacji.
Największą jednak zaletą i dowodem stabilności Klamm.de jest jego wieloletnia wypłacalność i wzorowe, wręcz drobiazgowe prowadzenie księgowości, a także stały marketing zapewniający ciągłość pracy. Klamm.de dawno wykroczył poza granice get paidu, o czym inne firmy, zwłaszcza polskie, mogą jedynie pomarzyć..
Klamm.de dba także o stały rozwój firmy i pozyskiwanie nowych użytkowników, nie skąpiąc na to środków.
RefContest (RefRally), który odbył się w pierwszym kwartale 2005 roku, jest najlepszym tego dowodem. Nie ma drugiej takiej firmy, która mogłaby się pokusić o przeznaczenie na taki cel takiego funduszu. Ogólna pula nagród wyniosła 2000 euro, przy czym nagroda za zajęcie pierwszego miejsca stanowiła połowę tej puli.
Jednym z najciekawszych pomysłów Klamm.de było wprowadzenie i spopularyzowanie lose, wynagrodzenia punktowego, które stało się wirtualną walutą w niemieckich systemach.
Z biegiem czasu Klamm.de stał się bazą-matką dla firm klammopochodnych, których powstało mnóstwo w oparciu o struktury bazy, a wiec banki, firmy, kasyna, gry lose itp.
Klamm.de skupia je, pośrednicząc w transferze tej wymiernej w wartości waluty.
I chociaż wartość jej waha się, a ostatnio spadła, Klamm.de z pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, a znając przedsiębiorczość firmy można oczekiwać, że jeszcze niejednym mile nas zaskoczy.
Okazuje się, że jednak można.
Szkoda, że nie zawsze i nie wszędzie.
Obserwując ostatnie wydarzenia w polskim gptr , stagnację lub upadki firm, aukcje na Allegro można nabawić się depresji i kompleksów.
Jest takie znane powiedzenie
Polak potrafi.
Czy rzeczywiście? Patrząc na polski rynek można mieć poważne co do tego wątpliwości.
Czego brakuje polskim firmom i ich twórcom? Umiejętności, wytrwałości, wzorców?
Zastanówmy się nad tym, zanim wybuchnie kolejna Super-Nowa.
Video meliora proboque, deteriora sequor
(widzę i pochwalam to, co lepsze, ale idę za tym, co gorsze)
Owidiusz (Publius Ovidius Naso)
Autorką niniejszego felietonu jest anta,
koniecznie odwiedź
jej stronę!