Dolarek
zarabianie przez czytanie e-maili
Dolarek wystartował w grudniu 2005 roku. Właściciel systemu od razu trafnie zdecydował się na skrypt CC, płatną domenę i profesjonalny, bardzo estetyczny design.
Firma szybko zyskała sporą liczbę użytkowników - również dzięki często organizowanym konkursom dla promotorów. Mimo tego liczba reklam a przez to i szybkość zarabiania w firmie pozostawiała sporo do życzenia. Również osoba webmastera (
powerblast) skompromitowanego swoimi dotychczasowymi działaniami odstręczała od firmy wielu chętnych, w tym i nas.
Przełom nastąpił w marcu 2006 roku, kiedy system przejęty został przez
ediego, właściciela bardzo cenionego w swoim czasie systemu
Zielony Mail
Niestety, z końcem 2006 roku system znów przeszedł w nowe ręce, przy okazji reorganizując w sposób drastyczny poziomy poleconych na niekorzyść użytkowników. Szybko i ten właściciel zrezygnował. Nowy - Pampers - nareszcie pociągnął Dolarka w dobrym kierunku. Duża ilość przesyłek, zwiększone poziomy poleconych, konkursy - to było bardzo atrakcyjne oblicze firmy.
W czerwcu 2008 roku firma została oddana nowej webmasterce Magdalenie, która pomimo kilku kontrowersyjnych decyzji (wprowadzenie punktów) utrzymała
Dolarka w czołówce polskich firm. Marzec 2009 roku to z kolei przekazanie systemy w ręce Krzysztofa.
Mimo polskich korzeni, firma zgodnie ze swoją nazwą wynagradza nas w amerykańskiej walucie. Za rejestrację w firmie otrzymasz 5 centów. Kolejnym magnesem jest dobry system poleconych.
Oprócz maili płatnych, podobnie jak i w innych systemach mailowych otrzymamy też przesyłki punktowe. Punkty można przeznaczyć na reklamę.
Standardowo oprócz odbierania e-maili w Dolarku zarobić możemy na:
- sekcji płatnych bannerów
- sekcji klików konkursowych
- sekcji 'tanich klików'
- komentowaniu artykułów powiązanego z webmasterką portalu iFordon
Uwaga na zaznaczanie swoich zainteresowań w profilu! Wsród nich znajdują się pułapki dla nieuważnego czytelnika, których zaakceptowanie będzie oznaczało likwidację konta, jak np.:
- Jestem oszustem
- Skasuj mnie